Co roku podczas 12-dniowego Festiwalu Ridvan przeprowadzane są dwa rodzaje wyborów bahaickich:
- 20 lub 21 kwietnia – wybory do Lokalnych Zgromadzeń Duchowych
- między 20-21 kwietnia a 1-2 maja – wybory do Narodowego Zgromadzenia Duchowego Bahaitów w Polsce – najwyższa rada administracyjna bahaitów dla Polski
Narodowe Zgromadzenie jest wybierane przez dziewiętnaścioro delegatów z całego kraju.
W Polsce pierwsze Zgromadzenie Narodowe wybrano w 1992 roku i w tym samym roku wiara bahá`i została zarejestrowana w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji w rejestrze związków wyznaniowych pod numerem 69.
Co roku wybierane jest Zgromadzenie Narodowe. Tych dziewięcioro członków Zgromadzenia wybiera się w głosowaniu tajnym spośród wszystkich wyznawców w kraju, którzy ukończyli 21 rok życia.
Wybory - więc pewnie kampania wyborcza, prezentacje kandydatów, zabieganie o głosy…
Ale nie we wspólnocie bahaickiej!O tym, kogo wybierzemy nie rozmawiamy nawet w rodzinie.
„Wybierający (…) przepełnieni modlitwą, po zastanowieniu i medytacji, powinni z oddaniem wybrać wierne, szczere, doświadczone, zdolne i kompetentne dusze, które godne są członkostwa (…).”
(Powszechny Dom Sprawiedliwości z listu do Narodowego Zgromadzenia Duchowego Iranu, 1943)
Często służą w nim zarówno osoby młode i starsze, pochodzące z różnych krajów, wykonujące różne zawody, mężczyźni i kobiety.
Wyznawcy mogą do Zgromadzenia się zwrócić ze swoimi problemami oraz zgłosić pomysły działań.
“…Te ciała mają święty obowiązek pomagania, doradzania, ochrony i bycia przewodnikiem dla wyznawców w każdy sposób w ramach swojej mocy, w przypadku zwrócenia się do nich - zaprawdę, zostały ustanowione właśnie dla utrzymania porządku i jedności oraz zachowania posłuszeństwa przykazaniom Boga wśród wyznawców. Powinniście zwracać się do nich jak dziecko do swoich rodziców…”
(Shoghi Effendi, 28 wrzesień 1941)Slużba w Zgromadzeniu nie wiąże się ze specjalnymi przywilejami we wspólnocie - jest to honor służenia w Zgromadzeniu:
“Administratorzy Wiary Bożej muszą być jak pasterze. Celem ich powinno być rozwianie wszelkich wątpliwości, nieporozumień oraz krzywdzących różnic, które mogą powstać wśród wyznawców.”
z listu w imieniu Shoghi Effendiego„(…) Wierny, w czasie wyborów, ma prawo głosować na siebie samego, jeżeli zgodnie z sumieniem czuje, że powinien. Nie oznacza to, że jest ambitny albo samolubny. Może on szczerze wierzyć, że jego cechy pozwalają mu stanowić część ciała administracyjnego i może on mieć rację. Jednakże to przekonanie powinno być szczere i powinien on postępować zgodnie z tym, co podpowie mu sumienie. Ponadto członkostwo w komitecie bądź zgromadzeniu jest służbą, a nie oznaką wrodzonej wyższości lub powodem do samochwalstwa.”
(Napisane w imieniu Shoghi Effendiego, Dawn of a New Day, str. 200-201: Developing Distinctive Bahá’í Communities, str. 2.1)